Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, w ten wariacki czas przedświątecznej gorączki, w pewnej klimatycznej restauracji Javorina w Zakopanem, czas na jeden wieczór jakby zwolnił... albo może nawet i zatrzymał się .
Galeria Pod Makiem wraz z Javoriną przedstawiły po raz piąty swoje Anioły wypuszczając je w świat...
Warto było pół Polski przejechać żeby po prostu tam być. Cudownego klimatu nadawały góralskie kolędy w cudownym wykonaniu Martyny Kasprzyckiej oraz akordeonisty Jakuba Hubickiego.
Co roku o tej porze artyści i inni goście porzucają na jeden wieczór swoje przedświąteczne pilne sprawy i obowiązki tylko po to by się tam stawić i wspólnie otworzyć wystawę oraz wspólnie pokolędować w cudownym góralskim klimacie.. podzielić się opłatkiem, spróbować różnych pyszności oraz wspólnie z innymi artystami ozdobić autorską bombkę;) Najbardziej ucieszyła się tym faktem moja córka, którą również zaproszono do tej atrakcji, za co dostała dodatkowego "firmowanego" piernika;)
Wszystkie zebrane i wystawione anioły są bez wątpienia wspaniałe. Wszystkie są warte obejrzenia, podziwiania i oczywiście zakupienia. To arcydzieła w przeróżnych technikach i sposobach przedstawień..
Niesamowita różnorodność wykonania prac pokazuje jak można posługiwać się swoją wyobrażnią... Prace są na poziomie mistrzowskim! Ja osobiście jestem pod wrażeniem.
W tym roku plakat zapraszający na V edycję Aniołów pod Tatrami przedstawia anioła mojego autorstwa, tak więc mogę powiedzieć, że wspólnie zapraszamy na wystawę, która trać będzie do 31.03.2018
Kilka fotek z otwarcia:
Poniżej kilka moich skromnych obrazów dokładniej widać w zakładce SPRZEDAŻ
Wszystkiego dobrego w Nowym 2018:)...oby był lepszy od starego.....
Pozdrawia serdecznie!
Komentarze
Prześlij komentarz